🥏 Obrażony Facet Się Nie Odzywa

Tuż po kłótni, facet oddala się do swojej nory. Tam się bunkruje i ostentacyjnym milczeniem stara się zwrócić na siebie uwagę. Po wiekach doświadczeń, po tysiącach wydanych poradników, po milionach opowieści, że to nie ma sensu, on ma dalej nadzieję, więc obrażony - milczy. W tym artykule porozmawiamy z tobą, dlaczego małe rzeczy mogą obrażać mężczyznę i co z tym zrobić, jak się właściwie zachowywać. Jeśli zapytasz, co może urazić mężczyznę, najprawdopodobniej powie ci, że nigdy nie jest urażony, ale po prostu zdenerwowany. W rzeczywistości tak nie jest. Oczywiście nikt nie wątpi, że mężczyzna jest silny, ale jego przestrzeganie […] Nie ma chyba nic gorszego dla kobiety w związku niż obrażony facet. Nie tam nabzdyczony przez chwilę, ale obrażony tak poważnie – na śmierć i życie. Pomijając powody, przez które jego męska duma została urażona – nawet jeśli finalnie się pogodzicie, to uczucie “zdrady” zostanie z nim najprawdopodobniej zawsze. Facet nieświadomie nas olewa, bo po pierwsze – może nie czuć jeszcze tego, co my czujemy, a po drugie – nie wiedzieć, że jego milczenie może sprawiać nam przykrość. Czy istnieje jakieś rozwiązanie, które uchroni nas przed smutkiem? Nie. Stanami się można zachłysnąć, zwłaszcza w czasie pierwszej podróży. Ja też rzadko dzwonię do rodziców, ale przynajmniej kazdego dnia rozmawiamy przez GG. Na twoim miejscu napisałabym do niego i poprosiła, by częściej pisał i dzwonił (telefony nie są drogie). Jeśli będzie się wykręcał, cóż, nie wróży to dobrze. Nie ma nic bardziej przykrego dla kobiety, jak obrażony mężczyzna, który odwraca się na bok na jak nie dostanie seksu. To słabe, że facet, który chce dopiąć w łóżku swego jest miły i czuły, ale gdy słyszy NIE, to nagle zaczyna robić się opryskliwy, obojętny i nieczuły. Jeśli facet jest zakochany i wie (jest w pełni świadom), że to on nawalił i on stworzył ten konflikt to i także on powinien przyłożyć starań by to naprawić. Jesli tego nie robi to Nie wiesz kto dzwonił do ciebie z numeru +48503202642 sprawdź serwis ktoto.info i poznaj opinie i oceny użytkowników. W taki sposób dowiesz się kto do ciebie dzwonił z telefonu 503202642. Dowiesz się także skąd do ciebie dzwoni, poznasz nazwę firmy i adres dzwoniącego. Dlaczego? Bo wydają się milsze i bardziej przystępne. Facet nie obawia się podejść i zagadać do takiej kobiety, bo wie, że nie zostanie przez nią wyśmiany i obrażony. Szpilki. Nie musisz nosić butów na obcasie codziennie, ale miej świadomość, że dziewczyna na szpilkach natychmiast przykuwa męski wzrok. Bardzo wielu z nas nie ma już zielonego pojęcia, jak należy stosownie ubrć się do kościoła; choć liczymy się z tym bardzo w wielu innych, mniej znaczących miejscach. Tymczasem pamiętajmy; nie każdy strój nadaje się na Msze święte, nabożeństwa i inne uroczystości religijne (np. pogrzeb, pielgrzymka, procesja). Wyczucie w tej materii jest aktualnie wyjątkowo zachwiane (moda Obrażony pan rak jego wybór :-) Jak się nie odzywa, to tez mam to w nosie. A jak wrzeszczy, to mówię mu, że jest chory i powinien pójść do psychiatry. Najlepszy sposób, ignorować Kiedy zakochany facet milczy? Milczenie u mężczyzny nie zawsze oznacza brak zainteresowania, bierność, obojętność, czy brak wrażliwości. Często wiele Pań myśli również, że ich partner może być zły, obrażony itp. Okazuje się, że powód może być całkiem inny. dvlRfNZ. stronggirl. 11 marca 2017, 18:37 U mnie minelo 2 miesiace od rozstania i zastanwiam sie kiedy sie do mnie odezwie i czy w ogole kiedys to zrobi :( Rozstalismy sie w ten sposob , ze ja postanowilam zakonczyc zwiazek z pewnego waznego powodu ( jego przewinienie, ktore on nie uwaza za przewinienie ) i po mojej informacji o zerwaniu, nie dostalam od niego zadnej odpowiedzi. Zadnej to znaczy nawet krotkiego slowa na pozegnanie, zero reakcji. Po jakim czasie " byli " odzywali sie do was ? Daenneryss 11 marca 2017, 19:59 Puciu85 napisał(a):Błagam, skoro z nim zerwałaś, to na co jeszcze czekasz? Aż zacznie błagać, albo powie żegnaj? Zacznij żyć własnym życiem, bądź szczęśliwa i nie wracaj do przeszłości. Wiadome że wszystko zależy od człowieka, ale faceci jakoś łatwiej po rozstaniu przechodzą z tym do porządku dziennego. Może wcale nie kochali? może znaleźli sobie nową osobę? a może cokolwiek innego? brzmi brutalnie, ale taka jest zawsze możliwość. Nie w tym rzecz. Do tej pory to zawsze ja wyciagalam pierwsza reke i odezwalam sie, pisalam pierwsza. Kocham go ale tym razem jest to cos dla mnie bardzo waznego i nie odezwe sie dopoki wiem, ze on nie widzi nic zlego w tym co zrobil. Zerwalam z nim zeby dac mu czas na przemyslenie, dlatego zastanwiam sie czy jest jescze mozliwosc ze sie odezwie skoro minelo juz sporo czasu. Sorry, ale to najgłupsze, co mogłaś zrobić...Nigdy nie oczekiwałabym kontaktu po zerwaniu...Raz wróciłam do byłego, ale sama tego chciałam... I tak koniec końców nam nie wyszło. Skoro on nie odzywa się to znaczy, że mu nie zależy. Tobie chyba też średnio zależy lub masz pokrzywione postrzeganie związku... wzajemnych relacji i komunikacji. Ewentualnie jesteś baaardzo młodziutka. Edytowany przez 11 marca 2017, 20:19 Dołączył: 2011-09-08 Miasto: Gdańsk Liczba postów: 27090 11 marca 2017, 20:15 rzuciłaś tego Araba? i bardzo dobrze. i nie rozumiem, po co on ma się odzywać. tarczycowa 11 marca 2017, 20:24 a czemu w ogole czekasz? ja jak zerwałam to nie chciałam mieć nic wspolnego z byłym, usunęłam jego nr telefonu, wyrzuciłam z fejsa (nie rozstalismy sie w pokoju) Dołączył: 2011-09-08 Miasto: Gdańsk Liczba postów: 27090 11 marca 2017, 20:25 piasekpustyni napisał(a):Hmm moi ex sie odzywali nawet do roku po rozstaniu, ale kazdy bez wyjatku sie odezwaldo mnie odezwał się tylko jeden były i to tylko po to, żeby się na sex umówić ;p (oczywiście się nie zgodziłam). Dołączył: 2016-09-25 Miasto: Lublin Liczba postów: 1544 11 marca 2017, 20:40 stronggirl. napisał(a):Puciu85 napisał(a):Błagam, skoro z nim zerwałaś, to na co jeszcze czekasz? Aż zacznie błagać, albo powie żegnaj? Zacznij żyć własnym życiem, bądź szczęśliwa i nie wracaj do przeszłości. Wiadome że wszystko zależy od człowieka, ale faceci jakoś łatwiej po rozstaniu przechodzą z tym do porządku dziennego. Może wcale nie kochali? może znaleźli sobie nową osobę? a może cokolwiek innego? brzmi brutalnie, ale taka jest zawsze możliwość. Nie w tym rzecz. Do tej pory to zawsze ja wyciagalam pierwsza reke i odezwalam sie, pisalam pierwsza. Kocham go ale tym razem jest to cos dla mnie bardzo waznego i nie odezwe sie dopoki wiem, ze on nie widzi nic zlego w tym co zrobil. Zerwalam z nim zeby dac mu czas na przemyslenie, dlatego zastanwiam sie czy jest jescze mozliwosc ze sie odezwie skoro minelo juz sporo czasu. To jest dziecinne , ja w gimnazjum zerwalam z chlopakiem ,zeby mu cos pokazac i dac czas na przemyslenie czyli w skrócie żeby cos wymusic ( Ty tez chcesz wymusic , a raczej chcialas zmiane jego zachowania lub przeprosiny ) ,ale to bylo w gimnazjum . W normalnym zwiazku nie ma tego - nie rzuca sie takich słów jak ,,koniec" na wiatr .. nigdy nie powiedziala/nie napisalabym ,ze to koniec , jesli bym tego nie chciala , albo miala nadzieje ,ze da sie to uratowac - nawet jesli bylabym bardzo zraniona i nie chcialabym widziec tego czlowieka dopoki nie zrozumie bledu , wyartykulowalabym blad i przestala sie odzywac , ale nie konczylabym zwiazku ,gdybym tego nie chciala . Inna kwestia jest taka ,ze nie mozna kogos zmusic by czegos zalowal , on nie uwaza tego za bład wiec to Twoja decyzja czy to akceptujesz czy nie , nie akceptowalas ,zostawilas go i czekasz az sie odezwie ? Nie odezwie bo pewnie juz sobie uklada zycie na nowo i nie czuje potrzeby by odzywac sie do ex , bo i po co ? zakonczylas zwiazek ,wiec widocznie nei widzi sensu kontaktu , nie dziwie sie , bo tez bym nie odezwala sie do bylego ,ktory zakonczyl zwiazek , dla mnie takie slowa sa powazne i koneic znaczy koniec , po co sie odzywac ? stronggirl. 11 marca 2017, 20:47 ReadyForTheGoodTimes napisał(a):stronggirl. napisał(a):Puciu85 napisał(a):Błagam, skoro z nim zerwałaś, to na co jeszcze czekasz? Aż zacznie błagać, albo powie żegnaj? Zacznij żyć własnym życiem, bądź szczęśliwa i nie wracaj do przeszłości. Wiadome że wszystko zależy od człowieka, ale faceci jakoś łatwiej po rozstaniu przechodzą z tym do porządku dziennego. Może wcale nie kochali? może znaleźli sobie nową osobę? a może cokolwiek innego? brzmi brutalnie, ale taka jest zawsze możliwość. Nie w tym rzecz. Do tej pory to zawsze ja wyciagalam pierwsza reke i odezwalam sie, pisalam pierwsza. Kocham go ale tym razem jest to cos dla mnie bardzo waznego i nie odezwe sie dopoki wiem, ze on nie widzi nic zlego w tym co zrobil. Zerwalam z nim zeby dac mu czas na przemyslenie, dlatego zastanwiam sie czy jest jescze mozliwosc ze sie odezwie skoro minelo juz sporo czasu. To jest dziecinne , ja w gimnazjum zerwalam z chlopakiem ,zeby mu cos pokazac i dac czas na przemyslenie czyli w skrócie żeby cos wymusic ( Ty tez chcesz wymusic , a raczej chcialas zmiane jego zachowania lub przeprosiny ) ,ale to bylo w gimnazjum . W normalnym zwiazku nie ma tego - nie rzuca sie takich słów jak ,,koniec" na wiatr .. nigdy nie powiedziala/nie napisalabym ,ze to koniec , jesli bym tego nie chciala , albo miala nadzieje ,ze da sie to uratowac - nawet jesli bylabym bardzo zraniona i nie chcialabym widziec tego czlowieka dopoki nie zrozumie bledu , wyartykulowalabym blad i przestala sie odzywac , ale nie konczylabym zwiazku ,gdybym tego nie chciala . Inna kwestia jest taka ,ze nie mozna kogos zmusic by czegos zalowal , on nie uwaza tego za bład wiec to Twoja decyzja czy to akceptujesz czy nie , nie akceptowalas ,zostawilas go i czekasz az sie odezwie ? Nie odezwie bo pewnie juz sobie uklada zycie na nowo i nie czuje potrzeby by odzywac sie do ex , bo i po co ? zakonczylas zwiazek ,wiec widocznie nei widzi sensu kontaktu , nie dziwie sie , bo tez bym nie odezwala sie do bylego ,ktory zakonczyl zwiazek , dla mnie takie slowa sa powazne i koneic znaczy koniec , po co sie odzywac ?;Masz pelna racje. Ja juz wyprobwalam duzo sposobow by zmienic jego postepowanie w pewnej kwestii i nic nie pomagalo, wiec pod wplywem impulsu zerwalam , majac nadzieje ze to cos pomoze. Moze i pomoze , moze cos zrozumie i zateskni. Moze nie ...Troche czasu minelo ale jescze mam nadzieje ze sie odezwie i uda sie to naprawic. W kazdym razie , to zachowanie bylo nieprzemyslane i nigdy wiecej nie zrobie nic podobnego jesli nie bede na 100 % pewna, ze chce konca . Dołączył: 2016-01-15 Miasto: Lubartów Liczba postów: 637 11 marca 2017, 20:48 u mnie była przerwa po kłótni 7 miesięcy milczenia a później powrót, oczywiście najpierw przyjacielskie relacje ale dość szybko od tego odezwania się powrót do związku stronggirl. 11 marca 2017, 20:50 wygryw napisał(a):u mnie była przerwa po kłótni 7 miesięcy milczenia a później powrót, oczywiście najpierw przyjacielskie relacje ale dość szybko od tego odezwania się powrót do związku 7 miesiecy to jednak szmat czasu. I kto sie potem pierwszy odezwal ? Przez te 7 miesiecy oboje byliscie nadal sami czy ktos cos juz probowal nowego zaczynac? Dołączył: 2014-04-16 Miasto: Łódź Liczba postów: 19474 11 marca 2017, 20:55 Żaden z byłych nie dzwonił do mnie bo wiedział że wymieniłam go na innego i nie ma co u mnie szukać , ale każdego z nich ( oprócz ostatniego przed mężem) jak spotkałam na ulicy to porozmawiali jak ludzie...a ten ostatni tak jest na mnie obrażony że jak tylko mnie zobaczy to ucieka gdzie go oczy poniosą. Dołączył: 2016-03-05 Miasto: Branica Liczba postów: 3287 11 marca 2017, 21:11 Były odezwał się po ponad roku, zapytał czy się umówimy, stwierdził że bardzo za mną tęskni. Myślałam że umrę ze śmiechu, byłam już w kolejnym związku zakochana po uszy. Dołączył: 2011-03-08 Miasto: Bytom Liczba postów: 778 5 grudnia 2011, 17:51 Dziewczyny pisze tutaj bo chcę się Was poradzić. Z moim facetem zawsze codziennie rozmawialiśmy. Albo po 2h przez telefon a jak nie to smsy. We czwaretk coś się musiało stać bo w ogóle siedział a facebooku dostępny i nic do mnie nie pisał. ja do niego napisałam i wyczułam, że jest na mnie trochę o coś zły. Napisał że musi lecieć.. no to ok. powiedział, że pogadamy w sobote albo niedziele. juz byłam zdziwiona czemu nie w piątek, ale przemilczałam. Nie odezwał się do mnie do tej pory. Jeszcze nigdy nie było takiej sytuacji zebysmy się tyle nie odzywali. jestem Wściekła. Bo nie rozumiem co to za dziecinada. jak się coś ma do kogoś to powinno się to powiedziec.. szczególnie zwiazek powinien się opierac na szczerości. ja nie jestem duchem świetym zeby przewidywac o co moze miec do mnie pretensje. Przybieram sobie rózne rzeczy do glowy, ale naprawde nic nie zrobiłam. Jestem mega wnerwiona. obiecalam sobie ze poczekam az do mnie napisze, ale juz nie wytrzymuje. Chce do niego zaraz napisac. Nie chcę być ani miła ani zbyt chamska chciałabym mu dopiec zeby żałował swojeog postepowania i zeby zrobilo mu sie glupio. Planuje mu napisać: Jak się czujesz nie odzywając się tyle czasu do mnie? pytam bo ciekawa jestem czy taki stan rzeczy ci średnio mi to pasuje.. moze macie jakieś propozycje? moze ktoras z Was byla w takij sytuacji? prosze pomóżcie. Dołączył: 2010-11-03 Miasto: Ibiza Liczba postów: 15306 5 grudnia 2011, 22:20 Dziecinada- i ty to nazywasz związkiem? Nie wiesz co sie dzieje, co u niego ale nie napiszesz, bo to on powienien pierwszy napisać. Nie no, super podejście, naprawdę Dołączył: 2006-03-09 Miasto: ---------- Liczba postów: 3293 5 grudnia 2011, 22:27 Poczekaj do momentu kiedy sie spotkacie i wtedy z nim pogadaj w cztery oczy.. kamciaa1012 5 grudnia 2011, 22:31 a jak często się widzicie? fakt kilometry to przeszkoda, ale chyba jednak rozmowa w 4 oczy byłaby najlepszym rozwiązaniem ;) Edytowany przez kamciaa1012 5 grudnia 2011, 22:35 Dołączył: 2011-09-14 Miasto: Rzeszów Liczba postów: 2189 5 grudnia 2011, 22:33 albo pojedź do niego pogadać albo się nie odzywaj i poczekaj az sam bedzie gotowy i powie o co chodzi. jeżeli nie mas znic do ukrycia to znaczy ze on ma coś na sumieniu i nie wie jak Ci to powiedzieć. aguniek1988 5 grudnia 2011, 22:45 ja dzwonilam jak sie moj nie odzywal. a ze sie codziennie nie odzywa (jak zdala od siebie jestesmy) to ja non stop dzwonie Dołączył: 2010-01-03 Miasto: Panama Liczba postów: 10673 5 grudnia 2011, 23:02 Balonkaa napisał(a):Dziecinada- i ty to nazywasz związkiem? Nie wiesz codzieje, co u niego ale nie napiszesz, bo to onpierwszy napisać. Nie no, super podejście, naprawdęZgadzam się. Dołączył: 2011-03-16 Miasto: Kościerzyna Liczba postów: 1098 5 grudnia 2011, 23:15 spoko, miałąm tak samo.. FACECI SĄ DZIWNI Aryaa 5 grudnia 2011, 23:16 Kobieto, Ty to nazywasz związkiem? Jakbyś się martwiła, to być od razu po dziwnej rozmowie zadzwoniła, napisała smsa, cokolwiek... Ja sobie nie wyobrażam, zeby z moim facetem mieć jakieś niedopowiedzone sprawy, urwac rozmowę, albo rozstać się w niezbyt fajnym nastroju (czasem sie pokłócimy i nie uda nam się rozwiązać sprawy co rozstania), więc wtedy czekam aż dojedzie do domu i dzwonię lub pisze, żeby jakoś załatwić. Echhh, biedny chłop! karwaja 5 grudnia 2011, 23:45 Jeżeli nie masz na sumieniu nic,co mogłoby go zdenerwować, to przyczyna jego milczenia leży gdzie indziej. Rzeczywiście trochę dziwne, że od razu do niego nie zadzwoniłaś gdy wyczułaś, że coś jest nie tak. Może ma jakieś problemy w szkole/pracy/ cóż, tak jak pisałam już wcześniej- skoro się martwisz, jesteś zdezorientowana, nie wiesz o co mu chodzi i na czym stoisz, to po prostu zadzwoń, pogadaj, dowiedz się. Bo tak to można czekać do usranej śmierci. Ty sobie myślisz:"Gdyby mnie kochał, to by zadzwonił" a on:"Gdyby jej zależało, to by się odezwała pierwsza i się zainteresowała co się ze mną dzieje" i tak sobie możecie czekać i czekać a później będą z tego jakieś większe nieporozumienia. Dołączył: 2011-07-30 Miasto: Gdynia Liczba postów: 46 5 grudnia 2011, 23:56 typowy facet :Dczęsto miałam taką sytuacje. Zazwyczaj szybko się denerwowałam i np pisałam mu co myślę, oczywiście po pewnym czasie nie miło to brzmiało. Zawsze się okazywało, że rzeczywiście nie mógł odpisac, a ja go np wyzwałam od 'chamów'...Obracał kota ogonem i zawsze to mi się obrywało, że niby to ja czepiam się o mi się, że my kobiety jesteśmy zbyt wrażliwe na punkcie takich szczegółów, a faceci nie przywiązują do tego takiej wagi, dla nich wszystko takie proste jest ... Przeczekaj, będzie dobrze :))) zapytał(a) o 09:50 Chłopak się nie odzywa Chłopak się nie odzywa od przedwczoraj. Ostatnio rozawiałam z nim przedwczoraj wieczorem, miałam wrażenie że jest na mnie zły, powiedział że napewno wejdzie na nk, i pytał czy popiszemy a ja powiedzialam nie wiem,a on ze jak nie chce to nie a ja powiedzialam ze chce, kończąc rozmowę chyba nie był obrażony. jeszcze potem napisałam mu smsa żeby wszedł na nk, lecz nie wszedł, Dzwoniłam do niego wczoraj i ma wyłączony telefon, nie daje znaku życia, nic nie odpisał. Miał do niego przyjechac brat z Angli., może siedział z bratem dlatego wyłączył. Martwie się że nie daje znaku życia, może coś się stało, a może się obraził, nie wiem już co o tym myśleć ani co zrobić Odpowiedzi blocked odpowiedział(a) o 09:52 A moze cie zdradza ? wszystko moze sie zdarzyć .. bo jesli tak sie zachowuje... może wyłączył telefon bo bo pomyslał znowu ta baba będzie do mnie dwonić i sms-wać ... a może co innego ... Nie chce cie zmartwić.. szkoda mi cie .. ale będzie dobrze Myślę że może być zajęty i odezwie się jak będzie mógł ;) Z tego co napisałaś to się według mnie obraził pat93us odpowiedział(a) o 10:05 A co teraz zrobić jak się obrazil? saszina odpowiedział(a) o 10:25 spytaj sie co sie stało może ma jakiś problem może cie zdradza powiedział że to brat z angli ma przylecieć ale to może jego dziewczyna i wyłączył telefon bonie chciał żeby ta laska wiedziała ze ma inną pat93us odpowiedział(a) o 10:30 Jestem pewna że jego brat przyjechał, bo mówił mi dużo , dużo wcześniej, że przyjedzie na ferie Uważasz, że znasz lepszą odpowiedź? lub ... Początkujący Szacuny 0 Napisanych postów 5 Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 500 Hej, nie wiedziałam gdzie założyć ten wątek więc próbuję tutaj; jeżeli jest jakiś odpowiedni dział to bardzo proszę moderatora o przeniesienie tam mojego wątku Sprawa wygląda tak jak w temacie - mój facet przytył, nie jakoś znacznie, ale jesteśmy razem 3 lata i różnica jest baaardzo na minus. Kiedy się poznaliśmy trenował 3 razy w tygodniu piłkę nożną, oprócz tego biegał, jeździł na rowerze i wyglądał naprawdę fajnie, miał kaloryfer itp. Teraz ma otłuszczony brzuch (nie bardzo wystający, ale po kaloryferze ani śladu) który bardzo mi się nie podoba. Próbowałam delikatnie zagajać temat, sugerować, rzucać aluzje, ale nie przyniosło to żadnego efektu. Dzisiaj mieliśmy ostrą sprzeczkę i on jest na mnie obrażony i się nie odzywa bo zasugerowałam ze powinien zacząć ćwiczyć... Zrobił awanturę i powiedział mi, że on musi schudnąć a nie ćwiczyć i ćwiczenia w domu nie dadzą żadnych efektów bo jest zbyt silny i musi ćwiczyć z obciążeniem, i generalnie żebym się odczepiła. Dla mnie to pierdołowata wymówka no ale on uważa że się nie znam. Kilka miesięcy temu biegał, ale teraz ciągle ma jakieś wymówki, no i wiadomo ze samym bieganiem nie osiągnie takiego ciała jakie miał i jakie mi się podoba. Nie wiem już co mam robić, taki stan trwa od ponad roku, a tym bardziej mi przykro bo ja o siebie naprawdę dbam, odżywiam się zdrowo, jestem szczupła ale mimo to chodzę na aerobik i ćwiczę w domu, czasami siłowo a czasami z płytami DVD. Nie jest to fajne kiedy ja ćwiczę i staram się żeby wyglądać dobrze a on w tym samym czasie (dosłownie) gra na kompie i zjada całą paczkę chipsów. Czy macie może panowie jakiś pomysł jak mogę do niego przemówić? Sama bardzo lubię aktywność fizyczną i chciałabym żeby on też w tym uczestniczył, żebyśmy razem mogli iść biegać albo poćwiczyć, no i nie ukrywam że wyrzeźbione ciało mi się podoba - sama do takiego dążę... Serdecznie pozdrawiam! Ekspert SFD Pochwały Postów 686 Wiek 32 Na forum 11 Płeć Mężczyzna Przeczytanych tematów 13120 Wyjątkowo przepyszny zestaw! Zgarnij 3X NUTLOVE 500 w MEGA niskiej cenie! KUP TERAZ ... Początkujący Szacuny 24 Napisanych postów 9408 Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 85038 raczej do działu "Po siłowni" albo do Pan do "Lejdis" :) mam podobnie z dziewczyną, także łączę się w bólu ... Ekspert Szacuny 95 Napisanych postów 13361 Wiek 27 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 52824 Do Lejdis nie. Ktoś moderatorów zadecyduje. Po Siłowni o Silowni może być. Tutaj chętnie pomożemy ułożyć dietę i trening. Ogólnie... jeśli on tego nie będzie chciał nigdy tego nie zrobi. Ja to mam bardzo radykalne pomysły typu wzbudzenie zazdrości żeby zaczęło mu zależeć ale to już twoja gestia. Sprawa jest prosta - musi mu zależeć, musi mu się chcieć. Bez tego niewiele osiągnie ... Początkujący Szacuny 0 Napisanych postów 5 Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 500 ... Początkujący Szacuny 0 Napisanych postów 5 Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 500 przepraszam ale nie umiem połapać się w szybkiej odpowiedzi! do kolegi IneTheEnd: tylko że on już uważa że coś robi - je mniej. Fakt, je mniej, ale co z tego, skoro to ciągle białe pieczywo, na przerwie na uczelni KFC, kanapki zawsze z majonezem itp... ... Ekspert Szacuny 95 Napisanych postów 13361 Wiek 27 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 52824 Więc tak naprawdę nic nie robi tylko się oszukuje. On sam musi podjąć decyzje. Dieta... trening... i będzie dobrze. Ale musi mu się chcieć. Wiele ludzi prosi tu o pomoc... wielu jest zdeterminowanych. Każdy kiedy ma już ułożoną dietę i trening chce się do tego stosować aby osiągnąć efekt. Ale im się chce. On też musi chcieć. Zmobilizuj go. Może aby go zmobilizować trzymaj dietę razem z nim? Na pewno będzie mu łatwiej. Może pobiegaj razem z nim? Może wtedy będzie mu się chciało, jeśli będziesz to robiła razem z nim ... Początkujący Szacuny 0 Napisanych postów 5 Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 500 Ale ja trzymam dietę, gotuję zdrowo. Tylko że kupujemy zawsze 2 rodzaje pieczywa: dla mnie wieloziarniste a dla niego białe, tak samo jest z piciem - ja woda mineralna a on Pepsi. A ze jest dorosłym facetem to nie będę mu zabraniała jedzenia niezdrowych rzeczy Proponowałam bieganie razem, prosiłam i delikatnie sugerowałam no ale on ma wymówkę że kiedyś ćwiczył w domu i nie dawało to żadnych efektów - i koniec. Zachwycanie się sylwetkami innych facetów nie pomaga :P Nie wiem już co mam zrobić, podczytuję to forum i widzę że wielu z was osiaga świetne rezultaty ćwicząc samemu w domu, na własną rekę, ale nie wiem jak to zasugerować żeby znowu mi nie strzelił fochem ... Ekspert Szacuny 95 Napisanych postów 13361 Wiek 27 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 52824 Wiele zależy od tego czy go jakoś zmobilizujesz, bo sam raczej tego nie zrobi ... Początkujący Szacuny 0 Napisanych postów 5 Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 500 A czy on nie ma racji że po pewnym "wyrobieniu" sobie mięśni (które ma, tylko niezbyt duże i przykryte trochę tłuszczem) tylko ćwiczenia z obciążeniem na siłowni dadzą efekt? Bo to jest w sumie główny argument... ... Ekspert Szacuny 95 Napisanych postów 13361 Wiek 27 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 52824 Może ćwiczyć na siłowni ale nie musi. Może wykonywać domatora i aeroby/interwały i też efekt będzie chodź z siłownią będzie łatwiej to w domu nadal może ćwiczyć i osiągnąć efekt. ... Ekspert Szacuny 1763 Napisanych postów 23229 Wiek 10 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 384352 powinien sam tego chciec dla siebie ale i rowniez imo Twoje zdanie powinno sie liczyc dla niego, powinno mu zalezec na tym zeby Tobie sie podobac/byc atrakcyjnym w Twoich oczach cały czas, mogłabys zapytac czy chcialby znalezc sie w odwrotnej sytuacji kiedy to Ty zaniedbalabys sie itd, jak wtedy by reagował?? Konflikty zdarzają się w niemal każdym związku. Taka sytuacja sprawia, że dwa odmienne charaktery się ścierają, przez co może dojść do swoistego dysonansu. Na ogół są to drobne sprzeczki, które nie powodują negatywnych konsekwencji dla relacji. Czasami jednak ostra wymiana zdań może wyrządzić więcej szkody niż pożytku. Zdecydowanie warto unikać takich ewentualności, bowiem w dalszej perspektywie takie działania mogą doprowadzić do rozpadu związku uczuciowego. Słusznie wskazuje się, że zbyt częste kłótnie nie są zdrowe, lecz toksyczne Dlatego w relacji intymnej z inną osobą warto kierować się zrozumieniem i poszanowaniem jej prawa do samostanowienia. Zbyt częste okazywanie zazdrości również jest niezdrowe, dlatego czasami zdecydowanie lepiej jest odpuścić. Każdy z nas ma wyczucie, kiedy przesadził, dlatego samodzielnie może onie+odzywa" onclick=" 'mywin','left=50,top=50,width=600,height=350,toolbar=0'); return false;">

obrażony facet się nie odzywa